Przejdź do głównej zawartości

Posty

Cytacik

Nigdy nie ścinaj drzew zimą! Nigdy nie podejmuj negatywnej decyzji w krótkim czasie! Nigdy nie podejmuj najważniejszych decyzji w najgorszym nastroju! Czekaj! Bądź cierpliwy! Burze miną! Wiosna nadejdzie! Robert Shuller
Najnowsze posty

Demonologia stosowana ;) Ego jako duch (konspekt)

  Ego to: ja, mnie i dla mnie. Ja chcę, ja uważam, ja lubię, ja nienawidzę.  Nie ma w nim miejsca na nic i nikogo innego. To podróbka boskiego „Jestem który Jestem” (trochę jak różnica między „mieć” a „być”).  Bóg jest zorientowany na relacje ( być ). Zaspokojenie jest owocem stałego przepływu życia.  Ego zorientowane jest na zaspokojenie ( mieć ) a relacje i ludzie są środkiem do celu. Owocem jest śmierć.  Bóg daje życie i karmi wszystko.  Ego wszystkiemu je odbiera, by nakarmić siebie. Ego mieszka w duszy a dusza w ciele. Duch również mieszka w ciele. I stąd walka pomiędzy pragnieniami ducha a pragnieniami i pożądliwościami duszy i ciała.  Stąd Piotr mówi o sprawianiu zbawienia duszy (1P 1;9 i 1Jb 21) Kiedy duch umarł (Eden), to do głosu doszły ciało i dusza.  Dlatego cielesny człowiek nie rozumie rzeczy duchowych (1Kor 2;14) Nawracamy się a świat duchowy staje się dla nas rzeczywistością (okultyzm jest podróbką - oferuje jedynie ciem...

Świadectwo Howarda Pittmana

 Są książki czy filmy do których wracam bo wciąż w nich coś odkrywam. Są i takie do których wracam aby pobyć w ich atmosferze. Są i takie, które są dla mnie jak ostrzeżenie. wracam do nich dla własnego dobra. Świadectwo Pittman jest takim filmem. Co kilka lat wracam do niego i robię sobie porządki przetrzepując sumienie ;) Na Ziemi nie ma takiego poziomu z którego nie można by spaść: „czujniej niż CZEGOKOLWIEK, strzeż swojego serca, bo w nim jest źródło życia”.  Film

Uwielbienie

       Kilka lat temu byłam na uwielbieniu w kościele anglikańskim. Zbiór kilku osób, które szukają Boga, lubią sobie pośpiewać piosenki, wyżyć się muzycznie czy głosowo i które lubią miłe przeżycia mające poświadczać Bożą Obecność. Prowadzący poprosił mnie, żebym pokazała polskie uwielbienie (jak on to określił). Wiedziałam, że nie o sposoby chodzi i że sama nie jestem w stanie im tego wytłumaczyć. Zwróciłam się więc do Taty z prośbą aby sam objawił różnicę między duchem a duszą… a potem… zapomniałam o nich wszystkich i skupiłam się na Nim. A kiedy „wróciłam” i otworzyłam oczy (zamykam je kiedy okoliczności mnie przerastają by skupić się na Tacie zamiast na tym, czego nie jestem w stanie ), ludzie byli wstrząśnięci Jego Obecnością, „czapa” religijna zniknęła i można było oddychać pełną piersią. Szukający znaleźli, niedowidzący zobaczyli, ci, którzy przyszli poużywać uwielbienia cofnęli się i zamknęli buzie, ci którzy wołali o przejście dla tych ludzi, otrzymal...